Grześ zaproponował:

18.07.2015 Dzień Konesera Jaskiniowego KAGB

W ramach lipcowego Jaskiniowego Obozu Klubowego w Tatrach, zapraszam na przejście dla hobbystów, które łączy wejścia do mało uczęszczanych jaskiń na liście udostępnionych przez TPN, z powierzchniowym przejściem przy otworach jaskiń już od jakiegoś czasu nieudostępnionych.

Wyruszamy rano, u wejścia do Kościeliskiej i przez Miętusi Przysłop przechodzimy ścieżką Nad Reglami do doliny Małej Łąki. Kierujemy się w stronę Kondrackiej Przełęczy i schodzimy w dół do jaskini Pomarańczarnia, która jest studnią -25m. Stąd po zachodniej stronie Wielkiego Szerokiego docieramy do Koprowej Studni, która osiąga około -50m (i z tego co pamiętam wciąż tam eksplorują). Przechodząc przez Wyżnią Świstówkę, dotrzemy do niebezpiecznej Jaskini Małołąckiej, będącej ciągiem rozwiniętym na ukośnej szczelinie, gdzie latają wanty i nie ma się gdzie schować (miałem okazję przeżyć:) do -164m. Jeśli czas pozwoli przejdziemy koło otworu Bliźniaczej Studni z korkiem lodowym, jeszcze niedawno udostępnionej. Mijając po drodze na północny-zachód otwory systemu Wielkiej Śnieżnej Jasny Awen i Nad Kotlinami, dojdziemy wzdłuż Czerwonego Grzbietu do Awenu w Ratuszu i, przekraczając go na wschód, dotrzemy do otworu Niebieskiej Studni (oba jeszcze niedawno udostępnione). Stąd stromo w dół dojdziemy do otworu udostępnionej jaskini Baraniej -20m i Kobylarzowym Żlebem wrócimy na Miętusi Przysłop i zejdziemy do Kościeliskiej.

Jeśli macie ochotę na to przejście topograficzno - jaskiniowe, z wieloma innymi otworami jaskiń wokół, koniecznie zabierzcie z sobą odbiorniki GPS (dostaniecie wgrane namiary), mapy terenu (jeśli GPS zawiedzie) i osobisty sprzęt jaskiniowy. Prócz tego rozdzielimy poprzedniego wieczora plakietkii do spitów i HSA, tudzież karabinki oraz 4 x ok. 45m liny 9mm.

W załącznikach przekroje zrzutowane na płaszczyznę wyłącznie udostępnionych jaskiń. (załaczniki w majlach wysłanych do wszystkich klubowiczów ,sic!)

To Wy poprowadzicie to przejście, bo najlepiej zapamiętuje się przejścia prowadzone osobiście...

Do zobaczenia w Kirach

Grześ Michałek"